Lubska Amatorska Liga Piłki Nożnej - strona oficjalna

Kolejny tydzień rozgrywek za nami. Z planowanych czterech spotkań VIII kolejki drugiej rundy odbyły się tylko trzy. Najwięcej emocji przyniosło spotkanie pomiędzy Magikami z Żar, a  Do 3 X, które rozegrane zostało w poniedziałkowy wieczór.  Ekipa Do 3 X grająca w pomarańczowych strojach była faworytem tego spotkania, jednak ambitni zawodnicy z Żar nie planowali tanio skóry sprzedać. Od pierwszych minut gra na boisku była bardzo zacięta. Agresywna postawa obu drużyn przekładała się na częste faule i przerwy w grze, mimo tego obie ekipy rozegrały bardzo emocjonujący mecz. Dobrze działające linie defensywne oraz znakomicie grający bramkarze obu drużyn nie pozwalały na strzelenie bramki rywalowi. Atak za atak, obrona za obronę tak wyrównanego spotkania nie oglądaliśmy już dawno.  29 min. spotkania jedna z ostatnich akcji Magików strzał napastnika i mamy pierwszą bramkę tego meczu. 1-0 do przerwy dla przyjezdnych. Krótka chwila na złapanie oddechu i ustalenie taktyki rozpoczynamy kolejne 30 min. Medal należał by się dla tego kto opisał by przed meczem przebieg tego starcia. Podrażniony stratą gola zespół Do 3 X zaraz po wznowieniu gry ruszył na rywala. Akcja lewą stroną boiska dośrodkowanie w pole karne i faul obrońcy na próbującym oddać strzał napastniku. Sędzia dyktuje rzut karny który na bramkę zamienia Emil Cieplak. Mamy remis   1-1.  Grę zaczynamy od nowa. Zaledwie 3 minuty potrzebował zespół Magików aby ponownie objąć prowadzenie. Piękną akcją popisał się Smarzyński Tomasz, który przedryblował kilku rywali i celnym strzałem pokonał golkipera Do 3 X. Faworyci ponownie zmuszeni są do odrabiania strat. Na całe szczęście nie trwało to długo. W 40 min. w zamieszaniu podbramkowym jeden z graczy Magików niefortunnie wbija piłkę do własnej bramki i ponownie na tablicy mamy remis 2-2. Po szczęśliwym zdobyciu gola Do 3 X zaczęło grać jeszcze bardziej agresywnie starając się przejąć każdą piłkę. Efekt tych starań przełożył się na popełniane często błędy przeciwnika, który w 51 min. po zagraniu piłki ręką obrońcy w polu karnym ukarany został kolejnym rzutem karnym. Tym razem do piłki podszedł Damian Andrzejewski, który precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza rywali. 3-2 prowadzą zawodnicy z Lubska. Stracona bramka była niczym orzeźwiający kubeł zimnej wody dla Magików. Tym razem to oni przejęli dominację na boisku. Częściej atakowali oddając przy tym celne strzały w światło bramki. I kiedy sędzia zamierzał odgwizdać koniec spotkania, ostatnią wręcz desperacką akcję przeprowadzili przyjezdni.  Obrońca Magików kieruje długie podanie do swojego kolegi z napadu, które nie udaje się przeciąć obrońcy Do 3 X  strzał w długi róg bramki rywala i pada trzeci gola. Remis 3-3. Koniec meczu. Radość Magików miesza się ze złością graczy Do 3 X. Taka jest piłka. Piękna gra, gdzie faworyt nie znaczy zwycięzca. Gratuluję ambitnej walki rywalom, a swoim kolegom z boiska dziękuję za grę.  Z przebiegu i obrazu całego spotkania remis to chyba najsprawiedliwsze rozstrzygnięcie tego pojedynku.

Kolejne dwa mecze jak zawsze rozegrane zostały w piątek. W każdym spotkaniu emocji nie brakowało, jednak w obu piątkowych starciach nie było ich aż tyle jak w opisanym powyżej meczu.  

Jako pierwsi o godz. 19.00 rozpoczęli mecz gracze Orłów i Calegu. Jak opisywałem w poprzednich relacjach obie ekipy w bieżącym sezonie grają dość nieprzewidywalnie. Orły potrafią pokonać mocniejszego rywala, Caleg zaś potrafi przegrać z niżej notowanym przeciwnikiem. Tym razem to gracze Calegu dominowali na boisku. Składnie przeprowadzane akcje budowane już od linii defensywnej pustoszył poszczególne formacje rywala, czego efektem było szybkie strzelenie 3 goli przy jednym tylko straconym. 3-1 do przerwy. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. To Caleg dominował, a Orły próbowały dorównać rywalowi, jednak mimo starań nie zdołali pokonać przeciwnika. Całe spotkanie zakończyło się wynikiem 6-3 dla Calegu.

Drugim starciem tego dnia był mecz pomiędzy Mmalu Żary, a ekipą Eurotransu Nowogród Bobrzański.  W zapowiedziach kolejki przewidywałem iż właśnie te spotkanie przyniesie nam najwięcej emocji. Niestety przewidywania nie są chyba moją najmocniejszą stroną :). Dominacja Eurotransu w bieżącym sezonie jest druzgocąca. Średnia liczby zdobywanych bramek to 6,75 na mecz. Wynik najwyższy w historii ligi. Mmalu zaś po nieco słabszym początku zaczął odrabiać straty i piątkowy mecz z rywalem z Nowogrodu Bobrzańskiego miał być przełomowy w bieżącym sezonie. Początek spotkania to wzajemne badanie się drużyn. Spokojnie rozgrywane akcje przez obie ekipy kończyły się najczęściej przed polem karnym rywala. Eurotrans jednak szybko wrzucił drugi bieg już w 8 min. zdobył bramkę, a osiągniętą przewagę powiększył w pierwszej połowie do 3 bramek przy jednej straconej/4-1/. Eurotrans na fali, Mmalu zaś bez pomysłu na grę. Drugie 30 min. całkowita dominacja gospodarzy tego pojedynku. Koniec meczu Eurotrans – Mmalu 7-1.

Poniedziałkowe spotkanie pomiędzy AC ŻARSKI TEAM – BŁĘKITNI przez ekipę Ac Żarskiego zostało poddane walkowerem.

Podsumowanie kolejki : 3 mecz 23 gole, sędziowie pokazali faulującym zawodnikom 2 żółte kartki.

Ze sportowymi pozdrowieniami Bogdan D. /Do 3 X/