Lubska Amatorska Liga Piłki Nożnej - strona oficjalna

Za nami już III kolejka rozgrywek Lubskiej Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej. W poniedziałkowy wieczór odbyło się tylko jedno spotkanie. Naprzeciw siebie stanęły ekipy ORŁÓW oraz BŁĘKITNYCH. Pierwsze 30 min. gry nie było zbyt porywającym widowiskiem. Większość gry prowadzona była w środkowej części boiska, a sporadyczne oddawane strzały na bramkę rywala w przypadku obu ekip były niecelne lub stawały się łupem bramkarzy.  W 24 min. najlepszy strzelec Orłów Dawid Łobodziec został sfaulowany w polu karny, a podyktowany rzut karny na gola zamienił Tomasz Durko.  Radość po strzeleniu gola trwała zaledwie minutę. Błyskawiczne wznowienie gry przeprowadzone przez ekipę Błękitnych zaskoczyło obronę Orłów bramkę wyrównującą strzelił Witkowski Konrad.  Tak więc pierwsza połowa zakończyła się remisem 1-1.  Po przerwie obraz gry w wykonaniu obu drużyn diametralnie uległ zmianie. Zdecydowanie płynniejsze akcje, groźne strzały oraz znakomite parady bramkarskie - spotkanie naprawdę mogło się podobać.  W 34 min. ponownie na listę strzelców wpisał się napastnik Błękitnych Konrad Witkowski. Błękitni prowadzą 2-1. Wydawać by się mogło, że ten gol podciął skrzydła Orłom nic bardziej mylnego. Ambitnie grająca ekipa pod dowództwem sympatycznego kapitana Stanisława Bandiaka z jeszcze większym animuszem ruszała na rywala. Wielokrotnie pod bramką Błękitnych było gorąco. W 45 min. pięknym strzałem popisał się Dawid Łobodziec wynik 2-2.  A 52 min.w zamieszaniu podbramkowym na polu karnym Błękitnych najwięcej zimnej krwi zachował Maciej Krzak wbijając piłkę do bramki rywala. 3-2 dla Orłów. Choć Błękitni mieli jeszcze kilka prób na zmianę niekorzystnego wyniku jednak nie udała im się ta sztuka i mecz zakończył się zwycięstwem Orłów, którzy dzięki zwycięstwu zasiedli na fotelu lidera.

Dokończenie kolejki już tradycyjnie odbyło się w piątek. Rywalizacja pomiędzy DO 3 X a MMalu ŻARY było pierwszym starciem tego dnia. Nie tak dawno obie drużyny spotkały się w super pucharze, w którym górą była drużyna DO 3 X,  MMalu miało więc okazję do rewanżu.  Cały mecz mógł się podobać.  Już w 13 min. niezawodny strzelec MMalu Łukasz Hass wyprowadził swój zespół na prowadzenie 1-0.  I tak jak i w opisie poprzedniego spotkania tak i w tym pojedynku na odpowiedź drużyny przegrywającej nie czekaliśmy długo. 14 min. Mirosław Lech strzela gola dla DO 3 X i mamy remis. Koniec pierwszych 30 min.  Po przerwie byliśmy nadal światkami znakomitego widowiska. Świetnymi paradami popisywał się bramkarz Do 3 X Krzysztof Bogdanowicz znakomicie broniący mocne strzały snajperów z Żar. I kiedy miała już 60 min. spotkania pięknym strzałem sprzed pola karnego MMalu popisał się Kuba Janik, który po latach nieobecności powrócił do „amatorki”. 2-1 dla DO 3 X.  Koniec spotkania.  

Drugim starciem tego dnia był mecz drużyn CALEGU oraz AC ŻARSKI TEAM.  Obie drużyny przystąpił do tego spotkania bardzo zmotywowane. Pierwsze 3 punkt, pierwsze zwycięstwo to główne ich cele. Pierwsza połowa spotkania bardzo spokojna. Wzajemne badanie się zespołów. Sporadyczne ataki. Dopiero w 27 min. obrońca Calegu Piotr Wójtowicz precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego AC Żarskiego pokonał bramkarza rywali. 1-0 dla Calegu. Drugie 30 min. należało już tylko wyłącznie do graczy Calegu. Płynniejsze akcje, doskonale działająca linia obrony no i skuteczni napastnicy. Na listę strzelców wpisał się Dawid Haściło oraz dwukrotnie Przemysław Tłuszcz.  4-0 wygrywa swój pierwszy mecz w tym sezonie ekipa Calegu.

Mecz pomiędzy EUROTRANSEM a MAGICY ŻARY został przełożony na prośbę drużyny Magików.

Ze sportowymi pozdrowieniami Bogdan D. /Do 3 X/