Lubska Amatorska Liga Piłki Nożnej - strona oficjalna

FC Magnolia – Do 3X

Magnolii pozostało coraz mniej spotkań by opuścić ostatnie miejsce w tabeli. W kilku meczach spisywała się nienajgorzej, ale punktów nie przybyło. W pozostałych spotkaniach wszystko toczyło się zazwyczaj pod dyktando przeciwnika. Pierwszy sezon jest zazwyczaj na zdobycie doświadczenia. FC powinno dograć sezon do końca i liczyć na to, że wzorem Calesy II w kolejnym będzie solidniejszą ekipą.

Do 3X zmieniło się nie do poznania. Jeszcze miesiąc temu zespół nie zachwycał i dostawał tęgie baty od kolejnych rywali. Przez to spadł w ligowej tabeli i odpadł z pucharu mimo sporej zaliczki. Teraz już nikt nie pamięta tych wpadek, a ekipa zbiera cenne punkty i już dogoniła środek tabeli. A w starciu ostatnią drużyną zapewne liczy na łatwe trzy punkty.

Jeszcze kilka kolejek temu można było mieć nadzieję na wyrównany mecz. Teraz, kiedy Pomarańczowi „zaskoczyli” wydaje się, że komplet punktów zasili właśnie ich konto. Magnolii ambicji nie zabraknie, ale to może być zbyt mało na będących w formie rywali.

Orły – Hertz

W przypadku Orłów napisać, że mają niezła passę, jest jeszcze za wcześnie. Zespół, który zbierał tęgi baty od wszystkich, niespodziewanie przełamał się w starciu z Calesą, potem poprawił wygraną z Magnolią. Tym niemniej to już dwie wygrane pod rząd, a jest i spora szansa na trzecią. W meczu z Hertzem trzeba będzie trochę się naprężyć, ale trzy punkty jak najbardziej w zasięgu.

Hertz już chyba marzy o zakończeniu rozgrywek. Zespół swoje już „przeszedł”, w pierwszym sezonie zetknął się z trudną rzeczywistością. Do końca jeszcze trzy mecze, więc można jeszcze poprawić „wrażenie artystyczne”. Orły są solidną ekipą, ale na pewno da się z nimi powalczyć. Podstawa – trzeba wystawić odpowiedni skład, z czym u beniaminka już niejednokrotnie było krucho.

„Na papierze” wyżej stoją akcje Orłów. Złapali oni drugi oddech i chcieliby pewnie dojechać na nim do końca rozgrywek, by zatrzeć niekorzystne wrażenia z początków wiosennej rywalizacji. Pokonanie Hertza nie musi być jednak sprawą łatwą. Beniaminek może zagrać bez obciążeń, więc na luzie może być łatwiej.

- Mirek M. -

DO