Lubska Amatorska Liga Piłki Nożnej - strona oficjalna

Valmet – Hertz

Obie drużyny plasują się w dolnych rejonach tabeli. Valmet przeżywa spore problemy kadrowe, co niewątpliwie odbiło się na wynikach zespołu. Ekipa, która w poprzednim sezonie spisywała się dość poprawnie, teraz już wcale jej nie przypomina. Straty podstawowych zawodników nie udało się zniwelować i Valmet zbiera póki co baty.
Hertz co prawda nie ma problemów z zestawieniem kadry meczowej, ale siła tego beniaminka nie jest tak duża, jak choćby Bez Nazwy. Zresztą pierwszy sezon dla wielu drużyn jest niesamowicie trudny. W ekipie nie ma graczy, którzy mieli wcześniej styczność z tą Ligą, więc trzeba zapłacić frycowe. Żarski zespół ma już jednak na koncie pierwsze punkty, a i teraz nie stoi na straconej pozycji. Co więcej, to chyba Hertz ma więcej atutów i to on chyba ma minimalnie większe szanse na kolejne punkty.

Hertz – Bez Nazwy

Dla Hertza to iście gorący tydzień. Trzy mecze w ciągu kilka dni to nawet dla graczy amatorów porządna dawka. Ten będzie jednak z całej trójki zdecydowanie najtrudniejszy. Bez Nazwy jest „w gazie”, o czym boleśnie przekonali się ostatnio Błękitni. Zespół idzie jak burza i nie doznał jeszcze żadnej porażki. Świetnie spisuje się zarówno w rozgrywkach ligowych, jak i pucharowych (tutaj są już w półfinale).
Obaj beniaminkowie spotkali się już w tegorocznych rozgrywkach przy okazji meczu pucharowego. Górą w nim zdecydowanie było Bez Nazwy odprawiając Hertz z pokaźnym bagażem straconych goli. W tym meczu faworyt może być tylko jeden i wydaje się, że kolejne punkty bez problemów powinny trafić na konto ekipy Bez Nazwy.

Calesa II – Malinowski Team

W ciągu kilku dni te dwa zespoły spotkają się ponownie. Niedawno, w potyczce ligowej, góra była drużyna z Żar, ale mecz był wyrównany i drugi zespół Calesy nawet w nim prowadził. Ostatecznie lepsi o jedno trafienie byli zawodnicy Malinowskiego.
W meczu pucharowym może być różnie. Wydaje się, że ponownie mecz powinien być zacięty i wyrównany, a i może jak poprzednio sprawa końcowego wyniku będzie otwarta do ostatniego gwizdka sędziego. Szanse obu ekip wydają się wyrównane, a o przechyleniu szali na korzyść którejkolwiek ze stron może zadecydować przysłowiowy łut szczęścia.

- Mirek M. -

• Komentarzy [1]
• czytano: [581]
• DO