Lubska Amatorska Liga Piłki Nożnej - strona oficjalna

FC Magnolia - FC Żary    0 - 7  (0-2)
( - Hass Ł.10',32', Krawczyk 3', Maciołek 33',52', Patrzykąt D.44', Rupieta 53')

W meczu inaugurującym rozgrywki FC Żary wysoko i bez problemów pokonała beniaminka FC Magnolię. Mecz miał jednostronny przebieg, a wynik mógłby być jeszcze wyższy, gdyby nie niefrasobliwość żarskich zawodników. Jedyne zagrożenia pod bramką przeciwnika gracze z Magnolii stwarzali wtedy, kiedy obrońcy rywala trochę rozluźniali szyki. Nie udało się jednak strzelić choćby bramki honorowej.

Błękitni - Valmet    5 - 0  (1-0)
(Bonarednko 12', Dworczak 37', Breszyk 39',55', Zuba 51' - )

Błękitni potwierdzili swoją wysoką formę i trzeba przyznać, że trzecie miejsce nie było dziełem przypadku. Wysokie i przekonujące zwycięstwo nad nieobliczalnym Valmetem ma swoją wymowę. Wartość drużyny niewątpliwe zweryfikują mecze z trudniejszymi rywalami, ale dobry start ma swoją wartość. Dla Valmetu kolejny sezon może szansą, by wreszcie wybić się ponad przeciętność, ale będzie to niezmiernie trudne ze względu na chroniczne braki kadrowe tej ekipy.

Malinowski Team - Policja    4 - 0  (3-0)
(Walasek 2',17',26', Wąsowicz 60' - )

Do największej niespodzianki doszło w starciu Malinowskiego z Policją. O ile zwycięstwo żarskiej drużyny nie jest sensacją, o tyle jego rozmiary już na miano takiej zasługują. Mundurowi od kilku lat niezmiennie stawiani są w gronie faworytów Ligi. Kolejne ubytki kadrowe niewątpliwie odcisnęły piętno na tej ekipie, ale wysoka porażka z dość przeciętną drużyną w poprzednich latach każe się zastanowić nad stylem gry zespołu. Malinowskiego zawsze było stać na jednorazowe zrywy, kiedy to potrafili się przeciwstawić faworytom. Teraz już w pierwszym meczu odprawia z kwitkiem wyżej notowanego rywala. Czy będzie to trend stały i czy kolejna żarska ekipa zagości w czołówce? Przekonamy się o tym w kolejnych spotkaniach.

Orły - Hertz Systems    3 - 5  (2-2)
(Lubowiecki 4',21',60'+1' - Bednarz 8',31',40', Kulka 17', Bludo 57')

Innym spotkaniem, w którym padł dość niespodziewany wynik, był pojedynek Orłów z Hertzem. Wydawało się, że Orłom wystarczy doświadczenia, by pokonać kompletnego beniaminka. Dodatkowo na ich korzyść przemawiał fakt, że żarski rywal wysoko poległ w rundzie Pucharu. Boisko jednak zweryfikowało te poglądy i ambitnie walczący zawodnicy Hertza osiągnęli korzystny wynik. Czy będą postrachem dla kolejnych rywali? Nie wydaje się, aby na dłużej zagościli w czołówce, choć trzeba przyznać, że w piłkę grać jednak potrafią. Na pewno nie można ich lekceważyć.

Łabędzia - Calesa   4 - 9  (3-3)
(Pawliczuk 7',10', Ryba 20', Tłuszcz 36' - Gałązka 2',45', Słobodzian 8', Bryjak 22,57', Maćko 35',50',53'55' )

Łabędzia długo stawiała opór faworytowi z Calesy. Po pierwszej połowie był nawet remis, co zwiastowało niespodziankę. W drugiej połowie Calesa jednak udowodniła swoją wyższość i „odjechała”. Zwycięstwo odniesione sporym nakładem sił ma jednak swoją wymowę, bo wydaje się, Łabędzia z każdym meczem nabiera niezbędnego doświadczenia i niejeden przeciwnik będzie miał z nią ciężką przeprawę. Póki co Calesa „planowo” wygrała i już od pierwszej kolejki jest w czołówce. Jak obie ekipy spiszą się w kolejnych meczach? Jest to zapewne ciekawe dla wielu obserwatorów.

Do 3 X - Calesa II    4 - 1  (2-1)
(Demków 4',20', Terlecki 57',60'+1' - Cienki 8')

W ostatnim meczu Do3X uporało się z drugim zespołem Calesy. O nieszczęsnej wiośnie „Pomarańczowi” chcą jak najszybciej zapomnieć. Aby to osiągnąć, wystarczy grać lepiej i to póki co Do 3X robi. Calesa II jest nieobliczalna, więc wcale nie musiało być łatwo. Mecz był wyrównany, ale więcej boiskowego „cwaniactwa” mieli „Pomarańczowi”, co pozwoliło im sięgnąć po komplet punktów. Czy podtrzymają tę serię w następnych spotkaniach? Nie będzie to zadanie łatwe, ale nie niewykonalne. Sami zawodnicy i sympatycy tej ekipy muszą wierzyć, że najgorsze już za nimi. Calesa II potrafi zaskoczyć, choć tym razem się nie udało. Może następnym razem będzie lepiej?

ZAPOWIEDŹ / Malinowski Team - FC Żary

Już dziś rozpocznie się druga kolejka. Na jej otwarcie żarskie derby. Malinowski Team spotka się z FC Żary. Obie ekipy w pierwszych meczach rozniosły rywali, choć trudniejszego niewątpliwie miała ta pierwsza. Która, przynajmniej do środy, będzie przewodziła stawce? Szanse wydają się być równe. Malinowski już wiosną sygnalizował wzrost formy, choć ostatecznie wylądował na niskim miejscu. Może ten sezon będzie przełomowy?
FC w ostatnich minutach ubiegłego sezonu przegrało podium. Tym razem zapewne gracze w bordowych koszulkach będą chcieli powalczyć o medal skuteczniej, więc muszą zbierać punkty. Magnolia nie zmusiła ich do większego wysiłku, ale lokalny rywal na pewno to uczyni. Wiosną w starciu tych drużyn padł remis i nie jest on wykluczony tym razem. Emocji zapewne nie zabraknie!

- Mirek M. -

• Komentarzy [0]
• czytano: [643]
• DO