Lubska Amatorska Liga Piłki Nożnej - strona oficjalna

AZ Klinkier – Calesa

Gdyby Calesa nie złapała dołka formy, mecz mógł rozstrzygać o mistrzostwie. Byłoby to wręcz wymarzonym zwieńczeniem wyścigu po koronę Mistrza. A tak pogubiła ona cenne punkty, co skwapliwie wykorzystali żarscy zawodnicy i pewnie sięgnęli po trofeum.
Emocji jednak nie powinno zabraknąć. Co prawda Calesa została ostatnio rozstrzelana przez Malinowskiego i ma problemy kadrowe, tym niemniej ten mecz to walka o prestiż. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że już za 4 dni te same drużyny stoczą walkę o Puchar LALPN. Tak więc wynik tej potyczki ma spore znaczenie z psychologicznego punktu.
AZ będzie dążył do tego, aby zakończyć sezon ponownie bez przegranego spotkania. Calesie natomiast brakuje punktu by spokojnie przypieczętować druga lokatę w Lidze. Będzie się działo!

FC Żary – Błękitni

Niemniejsze emocje czekają nas w kolejnym spotkaniu. Staną w nim naprzeciw siebie drużyny walczące o trzecie miejsce w tabeli. Póki co okupują je zawodnicy beniaminka, ale dopiero bezpośrednie spotkanie rozstrzygnie, kto załapie się na podium, a kto obejdzie się smakiem.
Beniaminek już i tak może być zadowolony ze swojej postawy w tym sezonie. Drużyna miała niezła jesień, która postawiła ją w dobrej sytuacji przed runda rewanżową. Początek był niezły, ale potem przytrafiły się wpadki. Ale zespół do końca liczy się w walce o czołowe lokaty, co zdecydowanie można zapisać na plus.
Grupa Rybacka już przed sezonem stawiana była w gronie faworytów do najwyższych miejsc. I wywiązała się z tego zadania. Co prawda wiosenne zmagania rozpoczęła słabiej, ale niespodziewany dar od losu spowodował, że w drużynę wstąpił nowy duch i znów stała się jedną z wiodących sił w Lidze. 
Jesienią był remis, ale powtórka nie zadowoli żadnej z drużyn. Emocje gwarantowane!

Policja – Do 3X

Nieco w cieniu rywalizacji najlepszych staną ekipy plasujące się tuż za czołówką. Policja miała naprawdę dobrą rundę i gdyby nie straty z pierwszej części sezonu, można byłoby walczyć o cos więcej. Mundurowi nie mogą ustabilizować formy na stałym wysokim poziomie, jak im to się udawało w poprzednich sezonach. Kilka spotkań z ich udziałem mogło się rzeczywiście podobać i to dobry prognostyk przed kolejnym sezonem.
O ekipie Do 3X ciężko cokolwiek pisać. Jesienią ekipa spisywała się bardzo dobrze. Co prawda nie potrafiła nawiązać walki z najlepszymi, ale odprawiała słabsze zespoły, przez co plasowała się wysoko i z nawet niedużą stratą do czołówki. Niestety wiosna obnażyła braki zespołu, który tracił punkty ze zdecydowanie niżej notowanymi rywalami. Czy na ostatni mecz z Policją Pomarańczowi będą w stanie jeszcze coś z siebie wykrzesać? 

Valmet – Orły

Mecz bez większego ciężaru gatunkowego, ale może być ciekawie. Valmet spisuje się nie najgorzej i jeśli tylko jest w stanie wystawić skład, sprawia sporo kłopotu nawet najlepszym. Boleśnie o tym, że zawodnicy w biało – zielonych koszulkach kopać futbolówkę potrafią, przekonali się ostatnio zawodnicy drugiej drużyny Calesy.
Orły plasują się w środkowych rejonach tabeli i jest to zupełne odzwierciedlenie aktualnych ich możliwości. Valmet będzie na pewno wymagającym rywalem dla tego zespołu, ale kwestia wyniku jest jak najbardziej otwarta. Wiele będzie zależeć od tego, kto pierwszy zdobędzie bramkę. Jeśli uda się to właśnie Orłom, może być im łatwiej o komplet punktów, bo już nie raz pokazali, że potrafią dobrze bronić i grać z kontry.

Malinowski Team – Calesa II

Malinowski przystępuje do spotkania opromieniony rozgromieniem wicelidera. Dla żarskiej ekipy mała powtórka z rozrywki – znów naprzeciw będzie Calesa, tylko tym razem drugi zespół. Wydawać by się mogło, że skoro Team poradził sobie z lepszą drużyną, nie powinni mieć problemów z „drugim garniturem”. Nic bardziej mylnego – rywala lekceważyć nie można. Ale jeśli Malinowski będzie w pełnym składzie, wydaje się, że będzie rozdawał karty.
Dla drugiego zespołu Calesy kończy się pierwszy sezon ligowej rywalizacji. Jak dla każdego beniaminka był on ciężki, bo trzeba było się odnaleźć w tej piłkarskiej rzeczywistości. Frycowe zostało zapłacone, ale w kilku spotkaniach Calesa II pokazała się z naprawdę dobrej strony i co chyba dla niej najważniejsze – nie zakończy współzawodnictwa na ostatnim miejscu. W ostatnim meczu faworytem będzie rywal, ale gracze beniaminka zapewne będą chcieli pozostawić po sobie niezłe wrazenie.

- Mirek M. -

• Komentarzy [0]
• czytano: [724]
• DO