Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 246, wczoraj: 187
ogółem: 1 728 168
statystyki szczegółowe
W piątej kolejce LALPN emocji było mniej niż zwykle. Tylko dwie potyczki były w miarę wyrównane, w pozostałych wysoko zwyciężali faworyci. (kliknij więcej...)
Policja - FC Żary 4 - 5 (1-3)
(Kozakiewicz B. 5', Hajdul 35', Kozakiewicz P. 45', Cichocki 50' - Maciołek 12',24',27', Patrzykąt D. 41', Matrunionek K. 45')
W środę najważniejszym meczem, zapowiadanym jako szlagier, było spotkanie Policji z FC Żary. Kibice raczej się nie zawiedli – szybka gra, niezwykła dramaturgia i sporo emocji towarzyszyło obu ekipom. Przed tym spotkaniem ciężko było wskazać faworyta, ale na boisku rządzili piłkarze beniaminka. Choć wynik tego nie oddaje, mieli sporą przewagę. Zaczęło się lepiej dla Mundurowych, którzy „z niczego” zdobyli pierwszego gola. Riposta FC była natychmiastowa i skończyła się wbiciem już trzech bramek do przerwy, a sytuacji było jeszcze więcej. Policja nie była w stanie poważniej zagrozić bramce rywala, choć miała szansę na doprowadzenie do remisu, jednak rzut karny wybronił bramkarz żarskiej ekipy. Po przerwie Policja jeszcze miała nadzieję, kiedy strzeliła gola kontaktowego. Beniaminek szybko jednak zdobył dwie kolejne bramki, a przy stanie 5-2 miał jeszcze minimum trzy stuprocentowe szanse. Policji udało się zdobyć jeszcze dwie dość przypadkowe bramki, ale do remisu już nie doprowadziła, choć była ku temu niezła okazja. W sumie jak najbardziej zasłużone zwycięstwo FC. Przy lepiej nastawionych celownikach wynik mógł być okazalszy. Policja nieźle radziła sobie w środku pola, ale pod bramką rywala brakowało już pomysłu. Można stwierdzić, że strzeliła nawet więcej bramek, niż stworzyła okazji.
Valmet - AZ Klinkier 1 - 11 (1-5)
(Mazurek 4' - Hejmanowski 3',27',55', Korochoda 16',23,27'40', Mariasz 28', Świerżewski 46', samobójcza 49', Pieciuch 57')
W pozostałych spotkaniach emocji jak na lekarstwo. Valmet nie miał najmniejszych szans w starciu z Mistrzem. AZ po raz kolejny zaaplikował rywalowi dwucyfrową liczbę bramek i pewnie zmierza po tytuł Mistrza Jesieni. Ani przez moment zwycięstwo żarskiego giganta nie było zagrożone. Valmet musi szukać punktów w kolejnych meczach, a Klinkier kolejno odprawia przeciwników.
Łabędzia - Calesa 2 - 9 (1-0)
(Szklarek 23',56' - Wójtowicz P.35', Maćko 38',44',48', Wójtowicz J.51', Bielecki 52", Domański 53',58', Korolik 59')
Tylko przez pierwszą połowę pachniało niespodzianką w starciu Calesy z Łabędzią. Podobnie jak w meczu z FC Łabędzia w pierwszej połowie stawiała się ostro rywalowi. Po przerwie nastąpiła jednak diametralna odmiana i akcje toczyły się już tylko na jedną bramkę. Młodzi zawodnicy po raz kolejny nie wytrzymali tempa i w drugiej połowie byli tylko tłem dla rozpędzonych zawodników Calesy. Skończyło się identycznie jak przed tygodniem.
Orły - Do 3 X 2 - 3 (1-2)
(Pocętkowski 30', Lubowiecki R.59' - Janik J.10', Lech 27', Łapa 36')
W piątkowych meczach najwięcej emocji towarzyszyło meczowi zamykającemu piątą kolejkę, a więc potyczce Orłów z Do 3X. Obie ekipy po niezłym początku „zakotwiczyły” w czołówce tabeli, więc wygrywający zachowywał kontakt z czołówką. W starciu dwóch „pomarańczowych” ekip ligi lepiej poradziło sobie pierwszy lider, który wypunktował doświadczonych zawodników rywala. Dzięki temu Do 3X zajmuje trzecią pozycję w tabeli. Orły zaliczyły drugą porażkę z rzędu. Świetny start rozbudził na pewno apetyty, ale teraz już nie jest tak różowo, a do rozegrania jeszcze mecze przeciw czołowym ekipom ligi. W podobnej sytuacji jest Do 3X i dopiero mecze z lepszymi drużynami pokażą właściwą siłę drużyny.
Malinowski Team - Błękitni Grupa Rybacka 3 - 6 (0-4)
(Chytry 35',52', Wąsowicz 59' - Grynienko 6', 25',30',50', Korzenko 11', Kołacki A.37')
Ci, którzy liczyli na zacięte spotkanie pomiędzy Malinowski a Błękitnymi, srodze się zawiedli. Żarska ekipa plasowała się w czołówce tabeli, Błękitni, z racji zaległych spotkań, do niej aspirowali. Boisko zweryfikowało jednak te poglądy i zdecydowanym zwycięzcą okazali się Błękitni. Jest to dla nich zwycięstwo tym cenniejsze, że w przypadku wygranej w zaległym spotkaniu dołączą do czołówki. Malinowski wydaje się być solidną ekipą środka tabeli i tak pewnie skończy po rundzie jesiennej. Ekipa potrafi spiąć się i zagrać świetne zawody, ale potrafi też wyraźnie przegrać, jak w ostatnim spotkaniu.
Calesa II - Meble Zieliński 0 - 4 (0-0)
( - samobójcza 38', Durko 42',59', Szymczak 53')
Na koniec mecz drużyn, które nie zdobyły jeszcze punktów. Lepiej w meczu „czerwonych latarni” ligi wypadli zawodnicy Mebli. Drużyna, która była objawieniem wiosny, dopiero w piątej kolejce odniosła pierwsze zwycięstwo. Czy to zapowiedź nadchodzących lepszych czasów? Jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc dla kibiców tej drużyny weryfikacją formy będą kolejne mecze. Calesa II musi zebrać jeszcze sporo doświadczenia i poprawić się piłkarsko, by myśleć o wygranych. Póki co została ostatnią ekipą, która nie zdobyła punktu.
- Mirek M. -
MECZ 3 I 4 DRUŻYNY PRZED 5 KOLEJKĄ FAKTYCZNIE WYRÓWNANY I ZACIĘTY ŻEBY TYLKO ZAWODNIKOM ORŁÓW PRZY NIEKORZYSTNYM WYNIKU NIE PUSZCZAŁY NERWY BYŁO BY WSZYSTKO OK. A KOPNIĘCIE ZAWODNIKA DO 3X BEZ PIŁKI TO JUŻ BYŁ SZCZYT!!! O REAKCJI SĘDZIEGO( TYLKO ŻÓŁTA KARTKA) SZKODA SŁÓW PANIE SĘDZIO POWINNA BYĆ CHYBA SUROWSZA KARA CZYŻ NIE ?
Panie Krzysztofie M. z FC Żary. Trochę więcej kultury na boisku. A tak w ogóle to jeden z braci M."płakał i wymuszał decyzje sędziowskie, a drugi kosił równo z trawą choc już dawno po zniwach.
Tak, Orły to zespół który pwoinien dawać przykład młodym chłopakom, ale nie taki przykład jak w meczu z do3x. Panowie wstydźcie się, wasze zachowanie na boisku w czasie kiedy przegrywaliście (patrząc na Wasz wiek)było żenujące,a decyzje Pana sędziego bardzo ale to bardzo dla Was kożystne bo kary powniniście zebrać surowsze i to nie tylko jeden z Was...
Podobnie było z drugim zespołem Calesy.
ROZGRYWKI ZAWIESZONE
DO ODWOŁANIA !!!
M | Pkt. | ||
1 | Mmalu Żary | 10 | 27 |
2 | Caleg | 10 | 19 |
3 | Do 3 X | 10 | 17 |
4 | Orły | 10 | 12 |
5 | Eurotrans Nowogród Bobrzański | 10 | 4 |
6 |
AC Żarski Team |
10 | 8 |