Lubska Amatorska Liga Piłki Nożnej - strona oficjalna

Strona klubowa

Patronat Medialny

 

 

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

BANERY

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 257, wczoraj: 412
ogółem: 1 728 591

statystyki szczegółowe

Pogoda


Aby widget pogoda funkcjonował poprawnie, należy wypełnić dane w panelu administracyjnym.

Aktualności

Szlagier dla Calesy

  • autor: S.S., 2011-11-03 10:55

 

W meczu na szczycie jedenastej serii spotkań LALPN drużyna Calesy ograła Policję 5:2 i potwierdziła mistrzowskie aspiracje. Ekipa Policji podjęła walkę, ale tego dnia rywal był lepiej dysponowany. (kliknij więcej...)

 

Od początku mecz rozgrywany był w szybkim tempie. Sporo było walki, nikt nie odpuszczał. Od pierwszego gwizdka sędziego lepsze wrażenie sprawiali Mundurowi. Grali ofensywniej, szybciej, częściej utrzymywali się przy piłce. Ataki Calesy załamywały się przed polem karnym, w początkowych minutach nie stwarzały one większego zagrożenia pod bramką rywala.

Efektem naporu Policji była zdobyta bramka. Po ostrym dośrodkowaniu z prawej strony akcję zamknął napastnik, który klatką piersiową wbił futbolówkę do siatki. Jak się potem okazało były to tylko miłe złego początki… Po tej bramce Mundurowi chcieli pójść za ciosem, ale kolejne ataki nie były już tak skuteczne, nieźle spisywał się też bramkarz przeciwnika.

Napór Policji trwał jednak tylko około dziesięciu minut. Calesa dała się Mundurowym „wyszaleć” i sama przejęła inicjatywę. Gracze w czerwonych koszulkach opanowali środek pola, a dzięki temu uzyskali znaczną przewagę i coraz częściej stwarzali zagrożenie pod bramką rywala. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po jednej z kolejnych akcji napastnik Calesy podał „na klepkę” do partnera, a po odegraniu znalazł się w czystej sytuacji na polu karnym i skutecznie wykończył akcję. Chwilę potem Policja już przegrywała. Po rzucie rożnym napastnik Calesy głową wpakował piłkę do siatki.

Ta bramka wyraźnie jeszcze dodała skrzydeł graczom w czerwonych koszulkach. Wyraźnie dominowali w środku pola, siali zamęt w szykach obronnych rywala. Na bramkę Policji sunął atak za atakiem, czego efektem była jeszcze jedna bramka zdobyta pod koniec pierwszej połowy po mocnym strzale zza pola karnego. Tak więc na przerwę Calesa schodziła z dwubramkową zaliczką.

Początek drugiej połowy zapowiadał spore emocje. Policja nie miała nic do stracenia, wiec musiała rzucić się do ataku. Tak też się stało. Podobnie jak w pierwszej połowie pierwsze minuty toczyły się pod dyktando Mundurowych. Pod bramką Calesy raz po raz dochodziło do groźnych spięć. Z większością akcji nieźle radziła sobie obrona, kilka razy efektownymi interwencjami popisał się bramkarz. Ale długotrwały napór musiał w końcu przynieść efekt. Po akcji lewą stroną do odbitej piłki przed polem karnym dopadł jeden z pomocników, zwodem minął obrońcę i siarczystym strzałem w krótki róg pokonał bramkarza.

Kontaktowy gol wlał nadzieję w graczy Policji. Nadal atakowali i byli bliscy wyrównania, lecz piekielnie mocny strzał jednego z pomocników wylądował na poprzeczce. Wtedy przebudziła się Calesa. Podobnie jak w pierwszej połowie powoli przejęła kontrolę nad grą i w końcu zaczęła rządzić wydarzeniami na boisku. Coraz częściej zawodnicy w czerwonych koszulkach gościli na przedpolu rywala, kilka ataków było dość groźnych, choć ewidentnie brakowało wykończenia akcji.

Kiedy gra była pod kontrolą Calesy, swojej szansy szukała jeszcze Policja. Po jednej z akcji rywala bramkarz Mundurowych złapał piłkę i chciał szybko zagrać do ruszającego pomocnika. Piłka jednak „zatańczyła”, dodatkowo presję wywarł obrońca przeciwnika, któremu udało się wyłuskać piłkę, a potem bez zbędnej straty czasu oddać strzał na bramkę rywala. Bramkarz Policji był zasłonięty, przez co nie miał zbyt wiele czasu na reakcję. Strzał nie był zbyt mocny, ale idealnie mierzona piłka wylądowała w siatce tuż przy słupku.

Ten gol praktycznie rozstrzygnął losy spotkania. Do końca zostało już niewiele czasu, Calesa miała przewagę dwóch bramek i lepiej prezentowała się w środku pola. Z zawodników Policji jakby uszło powietrze. Co prawda rzucili się jeszcze do ataku, ale gdy wszyscy ruszyli do przodu, nieobstawiony napastnik Calesy spokojnie tylko czekał na piłkę i w końcu ją dostał. W sytuacji sam na sam z bramkarzem spokojnie wykorzystał tę wspaniałą okazję i było już wiadomo, kto tego dnia zainkasuje trzy punkty. Chwilę potem sędzia zakończył mecz tuż przed upływem czasu ze względu… na brak piłek wykopniętych za ogrodzenie. Oczywiście ten fakt nie wpłynął na rezultat spotkania, zasłużone zwycięstwo odniosła ekipa Calesy zgłaszając aspiracje do tytułu mistrzowskiego.

Mecz był dość ciekawym widowiskiem, toczonym w szybkim tempie i z dużą ilość sytuacji podbramkowych. Takie spotkania są najlepszą wizytówką naszej ligi. W całym spotkaniu sporo było walki, nikt z graczy nie odpuszczał. Calesa zasłużenie wygrała, Policja lepsze wrażenie sprawiała tylko przez pierwsze minuty obu części spotkania, potem oddawała pole lepiej ustawionemu rywalowi.

- Mirek M. -


  • Komentarzy [14]
  • czytano: [970]
 

autor: ~piłkarz 2011-11-04 13:47:09

avatar Wreście calesa pokazała swoją piłkę i zasłużenie wygrała


autor: ~Obserwator 2011-11-05 09:07:53

avatar Jaką piłkę pokazała? O czym ty mówisz? Z Calesy zrobiła się nagle Stal Jasień. Nie ma już chyba tam zawodnika, który nie miał by coś wspólnego z PZPN. A w ogóle porażką jest , że sędziowie graja w drużynach. Albo sędziuję , albo gra, bo później wychodzą takie sytuacje jak jak w tym meczu , że sędzia sędziuje tylko w jedną stronę.


autor: ~Adaś 2011-11-05 09:10:44

avatar Właśnie tak jak w tym meczu. Co Gałązka się wywrócił albo potknął to było gwizdane, ale jak był faulowany piłkarz Policji , to sędzią już nic nie widział. Parodia. Policja walczyła z Calesą i sędzią.


autor: ~znajomy 2011-11-05 17:33:49

avatar ludzie ale wy piszecie bzdury , nie macie zielonego pojęcia o tym sporcie. głupota !!!


autor: ~piłkarz 2011-11-05 19:42:15

avatar a wy co macie do sędziego jako jedyny nigdzie nie gra i sędziuje bardzo dobrze że policja była słabsza od calesy to już nic nie zmieni fakt ze calesa ma zawodników którzy sędziują gdzieś ale Damian był arbitrem tego spotkania moim zdanie jest najlepszym sędzia w naszej lidze powodzenia dla obserwatora


autor: ~anonim 2011-11-05 20:14:17

avatar To nie bzdury. Calesa bez Matrunionka, Gałązki i Moćko ( byli zawodnicy Stali Jasień ) była by w tej chwili na końcu tabeli. Powiedzmy sobie szczerze. Kto dla Calesy w tym meczu robił gre?


autor: SuperPippo 2011-11-06 00:40:25

Profil SuperPippo w Futbolowo Tak ciężko przyznac się do porażki? Teraz jak Calesa wygra mecz, to zawsze można zgonic na sędziów :)
Pozdrwiam (NIEcalesiak)!


autor: ~Calesiak14 2011-11-06 09:32:09

avatar no i znowu zaczyna sie pisanie na nasz temat. fajnie. jesli ananim twierdzi ze cala gre robilo nam w tym meczu tylko tych trzech zawodnikow to lepiej niech zobaczy kto strzelal bramki. 4 padly po strzalach zawodnikow ktorzy graja u nas od wielu lat. poza tym obok Policji i Mebli wygralismy w tej lidze najwiecej i to bez zaciagu z jasienia. oczywiscie jest to duze wzmocnienie ale....


autor: ~Calesiak14 2011-11-06 09:38:14

avatar anonim widac wie lepiej. moze bys tak napisal w jakiej druzynie grasz chyba ze jest to jeden z zespolow z dolu tabeli w tej chwili. a co do naszych powiazan z Pzpn to Lato to moj wujek a Dyzio zna sie z fryzjerem co widac po fryzurze.


autor: ~dyzio 13 2011-11-06 10:07:50

avatar czytam to i smiac mi sie chce. jaka stal jasien ?. gra raptem dwoch zawodnikow co kiedys grali w "stalce". wiem, ze boli "was" to ze calesa znowu liczy sie walcze o mistrza ale to juz wasz problem, musicie sie z tym jakos pogodzic !!!. pozdrawiam wszystkich zagorzalych krytykow naszego zespolu :))).


autor: ~dyzio 13 2011-11-06 10:13:05

avatar z drugiej strony, ktokolwiek by nie przeszedl do naszego zespolu to zawsze znajda sie tacy, ktorym sie to nie podoba. przeciez nikt na sile nikogo nie zmuszal do gry w calesie.


autor: ~Pawe 2011-11-06 20:35:49

avatar Dzyio, ale z boku naprawdę widać to jak sędziowie są za wami. Naprawdę w naszej drużynie tez gra kilku dobrych zawodników ale wam sędziowie odgwizdują każdy krzyk. Albo to co krzyknie mu inny sędzia grający w waszej drużynie. Podejrzewam ze pretensje są tylko o to. Pozdrawiam wszystkich zawodników LALPN.


autor: ~anonim 2011-11-06 20:40:33

avatar Nie chciałem urazić nikogo. Sorki.Tematu nie było


autor: ~dyzio 13 2011-11-07 09:29:18

avatar mam propozycje, niech Stasiu i K. Bielecki odpuszcza sobie sedziowianie. na zebraniu przed nowym sezonem mozna przedstawic nowych sedziow co naprawde maja pojecie o sedziowaniu a nie stoja w jednym miejscu lub rozmawiaja sobie przez telefon. moze wtedy skonczy sie nagonka na to ze w calesie gra dwoch sedziow i gwizdza pod nasz zespol.


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

NAJBLIŻSZE SPOTKANIA

ROZGRYWKI ZAWIESZONE

DO ODWOŁANIA !!!

 

 

 

Reklama

OSTATNIE SPOTKANIA

 

 

Tabela LALPN

    M Pkt.
1 Mmalu Żary 10 27
2 Caleg 10 19
3 Do 3 X 10 17
4 Orły 10 12
5 Eurotrans  Nowogród Bobrzański 10 4
6

AC Żarski

Team

10 8

Zaległe mecze

Kontakt

 lalpn@op.pl  

Nie bądź obojętny!